W odległości niespełna 10 minut jazdy samochodem od słoweńskiej Mežicy rowerzyści mogą wjechać w kasku z górniczą lampą czołówką do dawnej kopalni cynku i ołowiu. Pod względem sportowym nie jest to wielkie wyzwanie, bo 7-kilometrowa kopalniana trasa jest raczej płaska, ale od przewodników na rowerach usłyszymy sporo ciekawostek na temat historii górnictwa. Chociaż wydobycie wstrzymano ponad 15 lat temu, w kopalni wciąż można podziwiać świetnie zachowane maszyny i inne relikty z czasów jej świetności.